poniedziałek, 17 lutego 2014

U mnie fruwają motyle

Dobry wieczór,

Bardzo mi miło, że zawitała do mnie Ania z Radziejowego Zacisza oraz Ursa z Włóćzką robione.

U mnie fruwają motyle i to nie te w brzuchu, choć Walentynki za nami, i to nie te na dworze - te dopiero przed nami, to tak naprawdę jeden malutki motylek i na serwetce. Powoli przymierzam się do moich wymarzonych zazdrostek szydełkowych. Uczę się cierpliwie, w końcu firanki muszą wyjść idealnie.
Oto serwetka:

I na taborecie:

Miłego wieczoru
Lena

Wzór: "Szydełkowanie. Obrusy i zazdrostki" 1/2014

6 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie ten motylek wyszedł. Ja też się powoli przymierzam do zazdrostek szydełkowych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na niektórych blogach zazdrostki są przepiękne.u mnie chęci i wybrany wzorek już jest,pora na sprawdzenie umiejętności.
      pozdrawiam
      lena

      Usuń
  2. Śliczny motylek i ma bardzo skomplikowany wzór. Fajnie wyglądałby naszyty napodusię.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie taki skomplikowany, jeśli chcesz, podeślę:)

      Usuń
  3. Podziwiam piękną, wiosenną pracę:) Pozdrowienia i zapraszam na candy

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...