czwartek, 19 października 2017

Gdzie wazon nie może, tam dynię pośle:)



Cały czas próbuję polubić jesień i staram się z nią zaprzyjaźnić. Dopóki słońce nas rozpieszcza, jest łatwiej. Jest piękniej po prostu. Zdaję sobie sprawę, że ten stan nie będzie trwał do grudnia, tym mocniej cieszę się z takich dni jak dzisiejszy.

W domu czynię podobnie. Cały czas zapraszam ją do siebie. Tak jak w zeszłym roku wykorzystałam suszone rośliny i zrobiłam wazon z dekoracyjnej dyni:





dekoracje jesienne

A wieczorami rozświetlają cienie:

dekoracje jesienne

Kilka kasztanów, liści i świeca włożona do szklanego wazonu wprawia nas w dobry nastrój bez względu na to czy jest prąd, czy też go nie ma (wtedy staramy się o tym nie myśleć, kładziemy się wszyscy w jednym pokoju, bo nie można napalić w piecu, zamykamy drzwi i obserwujemy tańczące na ścianie cienie).

lena

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...