Zanim wyruszyliśmy nad morze, przygotowałam kilka zabaw, zabawek i innych "pierdółek", ażeby dzieciom się nie nudziło. Potem wpadłam na "genialny" pomysł i przejrzałam internet w tematyce jak w tytule.
Przedstawiam kilka pomysłów, które mi się spodobały:
- przygotowane bajki do słuchania i piosenki do wspólnego śpiewania,
- gry magnesowe (nie mieliśmy co prawda takich, ale pomysł myślę udany),
- zgadywanki: wymyślanie wyrazów na daną literę, szukanie przedmiotów o odpowiednim kolorze (siostry i ja zimą szukałyśmy najładniej przystrojonej choinki. Kto miał po swojej stronie drzewko, krzyczał: "mam!" - jakoś nigdy nam się to nie nudziło), tradycyjne liczenie wagonów (mąż przyznał, że robi to do dzisiaj), zagadki.
- mapa z trasą podróży i naklejkami, przygotowana wcześniej dla dziecka, co by nie powtarzało wciąż "daleko jeszcze?"
- zabawa w lustro - naśladowanie min osoby siedzącej naprzeciwko - niezły ubaw:)
- zabawa "jaka to melodia?" - nucenie znanych melodii,
- dla dzieci starszych - wymyślanie szyfru dla mijanego auta z daną rejestracją (np. PO - pięta Oli),
- i ulubiona przytulanka, ale to raczej oczywiste.
Sprawdziłam też wcześniej prognozę pogody - deszcze i ulewy przez cały tydzień i spakowałam więcej gier i ciepłych ubrań. Tradycyjnie zrobiłam listę rzeczy do zabrania, zakupów i poszukałam atrakcje oraz zabytki w okolicy (nie należę do typu ludzi, którzy mogą leżeć cały czas na ręczniku). Mój tata robił jeszcze listę miast, które mijaliśmy po drodze, z zaznaczonymi na czerwono większymi miejscowościami i na zielono miastami, na które należy się kierować. Mój mąż, jako że jest zawodowym kierowcą, wyśmiewa się zawsze z tej listy. Niech mu będzie:)
Podsumowując u nas pytanie "daleko jeszcze?" powtarzało się wielokrotnie, ale na końcu zamieniało się to w scenę ze Shreka, kiedy to tytułowy bohater zaczyna powtarzać wszystko po Ośle.
Dobble (bo wszyscy mogą grać, nawet Jagoda), szukanie ciekawych przedmiotów za oknem, zgadywanki, liczenie wagonów i tulenie przytulanki podczas zasypiania - to było u nas.
Więcej na ten temat można poczytać na stronach:
Z dzieckiem w aucie - super zabawy na podróż
Zabawy podczas podróży
Zabawy z dzieckiem w podróży
Gry i zabawy, które umilą dziecku podróż
Zabawy
udanego wieczoru
lena
Dobble (bo wszyscy mogą grać, nawet Jagoda), szukanie ciekawych przedmiotów za oknem, zgadywanki, liczenie wagonów i tulenie przytulanki podczas zasypiania - to było u nas.
Więcej na ten temat można poczytać na stronach:
Z dzieckiem w aucie - super zabawy na podróż
Zabawy podczas podróży
Zabawy z dzieckiem w podróży
Gry i zabawy, które umilą dziecku podróż
Zabawy
udanego wieczoru
lena
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz