wtorek, 7 maja 2013

Szydełkowa czapeczka

Dzień dobry wszystkim (jako, że przeczytacie pewnie dopiero jutro)

Serdecznie witam u siebie marieanne. Miło mi cię gościć.

W końcu pogoda nam dopisuje, świat stał się bardziej kolorowy, zieleń zaczęła dominować, a szarość odstąpiła jej swoje miejsce. Dni, choć wydawać by się mogło jednostajne, to zawsze coś się dzieje. Dużo czasu spędzamy na dworze. Jeśli nie spacery, rowery, wózki, to praca w ogródku. I w tym roku oprócz małego pomocnika, mam też pomocnicę. Radość sprawia jej rzucanie wszystkich piachem i zrywanie kwiatów. Przed zerwaniem powącha, popatrzy na mnie i z uśmieszkiem na twarzy zrywa. Wie dziecina, co zabronione, tym bardziej ma satysfakcję.
Owa pomocnica wyrosła z zeszłorocznych czapeczek robionych na szydełku. W tym roku ciocia zrobiła jedną i powiedziała dość. Cóż było robić...
Tylko modelka odmówiła mi współpracy, zastąpiła ją jej przyjaciółka Kasia:



Moja pierwsza czapeczka, eh...
A tu już tulipanowo, zanim dopadła do nich ogrodniczka:






A to coś wyrosło mi w tym roku (choć może w poprzednich latach zwalczałam tę roślinkę, myśląc, że to chwast) i wydaje mi się, że to żagwin, ale pewna nie jestem. W razie co, proszę mnie poprawić, będę wdzięczna.
Choróbska pomijamy długim milczeniem..........................................................................................................

milcząco żegnam
Lena

7 komentarzy:

  1. Dobry wieczór ;) Fajny kapelusik. Powoli przymierzam się do podobnego. Zamówienie od bratowej już jest, tylko czasu brak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jednak się pomyliłam:-)dobry wieczór,dziękuję,właśnie ten czas...zwłaszcza wiosną mam wrażenie,że się kurczy.

      Usuń
  2. Czapeczka przesłodka:) i piękny maj..
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czapeczka istne cudeńko!!!
    A tulipanki - jakie piękne masz!!!!
    Zdrowka Wam życzę kochani!!!!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...