Witajcie,
Słońce znowu do nas zawitało i dawno nie było takiego widoku o zachodzie:
A czas przyspiesza i nie wiadomo, kiedy mija kolejny dzień, tydzień czy miesiąc, choć początkowo wydaje się, że jest tyle do zrobienia.
Próbuję ujednolicić naszą małą chatkę. Nawet mąż stwierdził, że kuchnia zaczyna wyglądać dobrze, wszystko staje się spójne. Ostatnio maluję wszystkie ramki w lawendowym pokoju na kolor czarny i dostało się nawet zegarowi. Co mnie do tego podkusiło? Zabawy w telefonie.
Pomysł jest, czas działania:
Pewnie widzicie u góry szczoteczkę do mycia zębów? Początkowo cały środek był biały, ale wyglądało to nieciekawie, więc postanowiłam zmyć częściowo białą farbę.
Nakrętkę też pewnie widzicie. Przy zmywaniu farby złamałam wskazówkę. Trzeba było ją przykleić i czymś podtrzymać. Wszystko działa:)
Efekt niezamierzony:
Powoli przyzwyczajamy oczy.
pozdrawiam
lena
Świetna przeróbka :-) Podoba mi się Twój zegar w nowej odsłonie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cieszę się, choć mój mąż jeszcze do końca nie jest przekonany. Zegar za to pasuje do naszej rodzinnej galerii w czarnych i białych ramkach.
Usuńpozdrawiam