Słońce wczoraj nas rozpieszczało. Dzisiaj za to zalała nas szaruga i deszcz. Błoto, ciemno i szaro.Funkie na szczęście rozsadzone. Już niedługo będą takie:
Znalazł się i rododendron. Kiedy przyjechałam do domu już był posadzony. Mojemu mężowi bardzo się
podoba, ale niestety nie chce się u nas uchować (rododendron rzecz jasna). Tym razem wersja
biedronkowa i posadzona w trzecim już miejscu. Jeśli zakwitnie, dam znać.
Moja młoda ogrodniczka również posadziła kilka kwiatków,
nawet zdążyły już urosnąć :)
Nasz ostatni mini ogródek mi nie wystarczył i zaczęłam szperać w internecie. A tam same piękne zdjęcia i mnóstwo pomysłów. Pozwolę sobie zapisać tutaj kilka stron:
- ławeczka, sukulenty i bratki - wykorzystanie małej doniczki, roślinek wiosennych i sukulentów, a w centrum śliczna biała ławeczka.
- ogródek w doniczce - pomysły z malutkimi roślinami i różnym podłożem.
- ogródek z meblami i chodnikiem w wersji mini - widać tutaj, jaki efekt daje różna faktura miniaturowego chodnika,
- tę stronę zapisałam sobie jako super pomysły i wiem już dlaczego - mnóstwo pomysłów i kilka porad, do tego małe budynki i kilka mebelków.
- i na tej stronie jest mnóstwo zdjęć,
- domki dla wróżek - tak zostały zatytułowane i są piękne.
Marzy nam się z Jagodą jeden z takich elfich domków. Chciałybyśmy go wystawić na dwór.
Myślimy, myślimy... Mamy kilka pękniętych donic, których jeszcze nie wyrzuciliśmy.
Dobrej nocki
lena
U mnie też od niedawna rododendron. Otworzył pierwszy kwiat. Rośnie sobie w kwaśnej ziemi, od strony północnej, w półcienistym miejscu. Mam nadzieję, że się zadomowi ;)
OdpowiedzUsuńTym razem też mamy miejsce od strony północnej, tylko tam praktycznie nie ma słońca. Zobaczymy.
OdpowiedzUsuń