czwartek, 14 lutego 2019

Zakochaj się w książce


Walentynkowy dzień jak co dzień, do tego szaro i ponuro. A wśród tej szarości wyłaniają się charakterystyczne czerwone odcienie czy to serduszek, czy też kwiatów. W piekarni ciasta o wiadomym kształcie i w wiadomym kolorze. Jest z czego wybierać. Ma być romantycznie. A ja lubię, kiedy jest zwyczajnie, nie na wyrost.



Uważam, że mamy cały rok na celebrację uczuć. Miłość to nie tylko para zakochanych. To wielkie uczucie skierowane także do dzieci, rodziców, przyjaciół, a nawet do samej siebie. W tym dniu nikt nie musi czuć się gorzej. Miłość to również nie tylko kwiaty i serduszka, to także gesty i słowa wypowiadane codziennie.

To, że nieszczególnie świętuję ten dzień, nie oznacza również, że od czasu do czasu nie lubię sobie poczytać pięknych historii miłosnych, takich, które nie powinny zdarzyć się w życiu codziennym.

Wczoraj patrzyłam na swoją małą biblioteczkę. Znalazłam te powieści, które dla mnie są właśnie romantyczne, piękne, pełne emocji i wzruszeń. Być może z czasem odrzucę niektóre z nich, bo stwierdzę, że są banalne, być może dodam. Nie wiem.

książki, ciekawa książka, romantyczne książki, książki na walentynki


Ostatnią książką, którą niedawno dołożyłam do mojej kolekcji jest powieść Magdaleny Witkiewicz „Czereśnie  zawsze muszą być dwie”. Jest to opowieść o młodej dziewczynie, która po wielkim zawodzie miłosnym trafia do opuszczonego dworku. Jego historia kryje w sobie wiele tajemnic. Na miejscu Zosia poznaje sympatycznego Szymona, który również cierpi i ukrywa swoją historię życia. Na tę chwilę to chyba najbardziej pełna emocji powieść, klimatyczna i ciepła,  do tego połączona z pewnym tragicznym zdarzeniem z dawnych lat.

Dodałabym jeszcze trzecią część serii „Poczekajka” pt. ”Zmyślona” oraz powieść Jojo Moyes „Ostatni list od kochanka”, którą miałam wypożyczoną z biblioteki (dlatego nie ma jej na zdjęciu). To historia, która dzieje się na dwóch płaszczyznach. Młoda zagubiona dziennikarka próbuje odnaleźć adresatkę listów sprzed 60-ciu lat, w których kryje się pełna wzruszeń historia. Ellie jest przejęta wyznaniem uczuć, sama uwikłana jest w romans z żonatym mężczyzną i pragnie takiej miłości, która łączy adresatkę listów z ich autorem. Dlatego wierzy w szczęśliwe zakończenie ich historii oraz w to, że prawdziwe uczucia nie mogą skończyć się rozstaniem. Sposób narracji oraz finał budzą wiele emocji.

I na koniec to, co mimo wszystko rozczuliło mnie najbardziej – sentencje Kubusia Puchatka, które można było znaleźć w bibliotece w książkach wypożyczanych przez dzieci właśnie z okazji Walentynek.

książki, ciekawa książka, romantyczne książki, książki na walentynki, cytat kubusia puchatka


lena   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...