Dobry wieczór wszystkim,
Mitenki - przyjemne w dotyku pochodzące z rodziny bezpalcowców. Lubiane w szerszym gronie i uwielbiane przeze mnie. Od roku wzdycham do nich. To taka moja prywatna definicja mitenek. Mały spytał, co to mitenki, to mu wytłumaczyłam. Najważniejsze żeśmy się dogadali:)
I wzdycham sobie... Najpierw ujrzałam je na blogu u jagi.
Podaję strony, na których i Wy możecie powzdychać, a przynajmniej spojrzeć. Mały mówi ostatnio 'luknąć' :)
Najbardziej podobają mi się poza tym te u Kasi - jej bloga odkryłam niedawno,więc jestem mocno pod jego wpływem. Można na nim znaleźć pełno inspiracji na ten temat i oczywiście podziwiać poczynania zdolnych rączek autorki bloga. Mitenki zrobiła również Ankha i właśnie wtedy pomyślałam o moich mitenkach:)
A wykończenie podoba mi się takie (strona). Tylko niestety te wykonane są na drutach. Z drutami się nie lubimy. U Kasi na blogu napisałam również, że pora wziąć się za coś większego. Może jednak będę miała te mitenki? Takie własne, swoje, przez siebie zrobione?
Słowo sie rzekło, teraz trzeba czekać na rezultaty.
Serdecznie pozdrawiam
Lena
Lenko, podesłałam Ci na maila wzór na moje mitenki jakbyś miała chęć. Życzę dobrej zabawy przy robieniu :)
OdpowiedzUsuńMnie urzekły te z sówką ;)
OdpowiedzUsuń