Chłodek ciągnie po nogach, nie jest źle. Dzisiaj przynajmniej słońce nas troszkę ogrzało. Co by nie było, przez te 2 tygodnie nic szczególnego się nie wydarzyło. Rośliny, ogródek i rośliny, to teraz zaprząta moją głowę. Może jeszcze książka i szydełko wieczorami. Coś tam zaczyna się tworzyć,ale do końca nie jestem przekonana. Najwyżej spruję, wieczorów jest tyle...
I zachody słońca są wspaniałe. Trochę szkoda, że wschodów takich nie widać. Wschód kojarzy się z początkiem, a zachód z kończącym się dniem, nieważne czy udanym czy też nie.
Byliśmy też w zoo, taki rodzinny całodniowy wypad. Dobrze, że wózek wzięliśmy. Przydał się i to bardzo. Najmłodsza z rodziny po raz pierwszy była na takiej wycieczce. Bała się prawie wszystkich zwierząt. Tylko motyle wzbudziły w niej zachwyt. A co jej mama podziwiała? A no patrzyła na rabatki:) To już zakrawa o szaleństwo albo manię jakąś.
U nas w końcu zakwitła kolejna piwonia:
Róże (ktoś kiedyś mówił, że róż w ogrodzie nie będzie miał. Nie warto wierzyć kobietom:)):
U sąsiada również temat różany:
Pozostałe kwiaty;
Moja mała ogrodniczka, ciężko pracuje. Zerwała goździka, posadziła do doniczki i podlała:
Te papierowe tulipany, które dostałam od syna na Dzień Matki, także podlała.
Kolejny spacer za nami
Dobrej nocki
lena
Pięknie :-) Cudnie, kwiatowo wokół Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję:)
UsuńPięknie:) Pozdrowienia dla Ciebie i Małej Ogrodniczki:) Moi mali ogrodnicy też tak sadzą kwiaty, ostatnio jaskry... Nie był to najlepszy pomysł, hehe
OdpowiedzUsuńDziękujemy. Ale za to ile radości i zabawy:)
UsuńMy też byliśmy ostatnio w zoo, ale we Wrocławiu - na koniec dnia czułam się jakbym tonę węgla przerzuciła :D
OdpowiedzUsuńDokładnie, coś w tym jest:) Mąż próbował mnie namówić na Wrocław, ale stwierdziłam, że na pierwszy raz Poznań wystarczy.
UsuńWrocławskie zoo jest mniejsze, ale bardziej "intensywne". A my jeszcze chcieliśmy zdążyć na kilka pokazowych karmień. No i Afrykanarium... Zresztą w kolejnym poście napiszę o tej wycieczce ;) Jednak już teraz (ze względów finansowych, bo tanio nie jest) polecam Rodzinne Poniedziałki.
UsuńCudowne te kwiatowe ogrodeczki:)
OdpowiedzUsuńA corka wyrosnie na zdolna ogrodniczke na pewno:)