... a Bartkowa uwierzyła i dobrych pączków nasmażyła.
Dzisiaj rano wreszcie zaświeciło słońce, jakoś jaśniej się zrobiło. Niestety, w południe cały piękny poranek zasłoniły ciężkie chmury. Zostały z nami do końca dnia, by wieczorem zalać nam podwórze deszczem.
Nic to. Pączek zjedzony? Niedawno mieliśmy małe święto w rodzinie i na tę okazję zrobiłyśmy pączki i faworki. Tzn. teściowa smażyła pączki, a ja faworki.
W trakcie produkcji
I przed podaniem
Zabawne jest to, że nie zrobiłam zdjęcia, kiedy pączki królowały na stole. Za bardzo smakowały. Poza tym pod ręką miałam tylko męża telefon i pożyczył mi go na chwilkę.
Faworki, chrusty, chruściki - nazw jest dużo, a moja córka mówi na nie "droździki" :)
Przepis na chruściki
1/2 kg mąki
4 jajka (3 żółtka+ 1 całe)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200 ml słodkiej śmietany
Ciasto zagniatamy, wałkujemy i wycinamy :)
Jednak coś mi wyszło, oprócz zdjęć :)
smacznego
lena
Edit
Niedzielne popołudnie:
Wyglądają przepysznie. Niestety od jutra koniec z takimi rozpustami Ale już niedługo znowu sobie pozwole
OdpowiedzUsuńPączki i chruściki tak smakują, bo nie jemy ich często. Gdyby tak było, nie byłyby tak wyczekiwane i smakowite:) Nam starczy zapachów i smaków na dłuższy czas.
Usuńpozdrawiam