Chłód na dobre zawitał do nas. Ubieramy coraz więcej cieplejszych ubrań. Za chwilę sięgniemy po kurtki zimowe. Rano mgła delikatnie otula pola, a wieczorem, kiedy wracamy do domu jest już szaro.
Ostatnie wieczory sprzyjają robótkom. O tej porze roku przyjemnie się szydełkuje. Zwłaszcza, kiedy Małe Rączki projektują kolejny strój: sukienka nie za długa i nie za krótka, nie za wąska i nie za szeroka, jedynie krótki rękawek był jasno sprecyzowany.
Tradycyjnie moje ulubione wachlarzyki. Tylko tym razem półsłupki oddzieliłam delikatnym paskiem.
Córka zadowolona, a jak Wam się podoba?
lena
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz