czwartek, 26 października 2017

Urodzinowe wspomnienia

Gdybym miała wybrać ulubioną porę roku, na pewno nie byłaby to jesień. Urodzona wiosną, zostaję jej wierna. Przy okazji dodam, że mąż to typowa zima, syn - lato, a córka - jesień. I mamy cały rok :)

I jak na młodziutką jesień przystało, w tegorocznych urodzinach miało być kolorowo i z czerwonymi dodatkami.













Dodatki tworzyliśmy wspólnie



a kolory same się znalazły


nawet ktoś się w nich schował :)

I nasz gwóźdź programu



A w dniu urodzin był również tort-niespodzianka


I który tu wybrać? Jeden lepszy od drugiego :)

W tym roku przyjechało tyle osób, że brakowało miejsc do siedzenia, ale wszyscy się pomieściliśmy. Chyba musimy pomyśleć o porządnym stole i krzesłach. Lubię takie momenty.

Tu na chwilę przed gośćmi.


lena

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...